Ginekomastia – co to jest?

Problem ginekomastii wydaje się być coraz bardziej rozpowszechniony. Na ulicach coraz częściej spotykamy mężczyzn, którzy posiadają niemalże kobiecy biust. Maskują go skrzętnie, ale problem pozostaje – jest nim ginekomastia. Przypadłość, która nie tylko podkopuje poczucie męskości, ale również jest dość poważnym problemem estetycznym.

Czym jest ginekomastia?

Ginekomastia to powiększenie się sutka u mężczyzn. Powodem tego powiększenia może być zarówno nadmiar tkanki tłuszczowej, jak i rozrost gruczołu piersiowego lub tkanki włóknistej. Ginekomastia objawia się nie tylko powiększeniem, ale i czasami bolesnością oraz obrzmieniem sutków, co z kolei sprawia, że znacznie pogarsza się jakość życia. Szacuje się, że aż 36% zdrowych mężczyzn cierpi na ginekomastię, która nie ma wyraźnej przyczyny. Problem ten może dotykać zarówno chłopców w okresie dojrzewania (13-14 lat), jak i mężczyzn, których wiek oscyluje w granicach 50-60 lat.

W przypadku okresu dojrzewania, ginekomastia może mieć charakter przejściowy i zniknąć po upływie kilku miesięcy. Niestety zdarza się też tak, że powstały w tym czasie przerost tkanek, utrwala się i młody mężczyzna ma piersi większe, niż mieć powinien. W medycynie uważa się, że powodem do niepokoju powinna być ginekomastia w dość nasilonej postaci, ale dla młodego człowieka czasem nawet najmniejszy jej przejaw, jest powodem do odczuwania dużego dyskomfortu.

Ginekomastia może przybierać różne formy, łagodnego rozrostu tkanki i dość silnego, który jest tak widoczny, że mężczyzna wygląda dosłownie tak, jakby miał kobiece piersi. Problem pogłębia się jeszcze, gdy dany mężczyzna posiada nadwagę, albo cierpi na otyłość, bo wtedy problem ten jest jeszcze bardziej widoczny. Nie jest to dla chorej osoby zbyt komfortowa sytuacja, nie przywykliśmy bowiem do tego, żeby mężczyzna charakteryzował się biustem. Im młodszy wiek, tym problem ten wydaje się bardziej doskwierać.

Nieskuteczność ćwiczeń w ginekomastii

Niestety ćwiczenia fizyczne ani dieta nie są w stanie wyeliminować tego problemu. W przypadku, gdy ginekomastia spowodowana jest nadmiarem tkanki tłuszczowej, odchudzanie może przynieść jakiś efekt, ale raczej nie będzie to nic na tyle spektakularnego, żeby można było mówić o jakimś sukcesie. Ćwiczenia są nieskuteczne, z ich pomocą nie rozwiążemy problemu nadmiernych piersi u mężczyzny, jedynym, skutecznym sposobem wydaje się być chirurgiczna interwencja.

Ginekomastia to nie tylko choroba ciała, działa ona przede wszystkim na psychikę. Mężczyzna dotknięty tym problemem może mieć opory w kontaktach seksualnych czy strach przez rozebraniem się, bowiem ma wrażenie, że każdy oceni jego zbyt duży biust. W rzeczywistości obawy te mogą być uzasadnione, nierzadko zdarza się, że osoby dotknięte ginekomastią stają się obiektem kpin lub ironicznych uśmiechów, a także określone są, jako zniewieściałe. To może mieć bardzo negatywny wpływ na psychikę, maskowanie problemu nie da zbyt dużo, domowe sposoby w tym przypadku właściwie nie występują, a jedynym, sensowym wyjściem jest operacja, która polega na usunięciu przerośniętej tkanki.